środa, 23 listopada 2016

Od Layli Cd Jennifer

-Zimno się robi-Westchnęła kocica
- Choć pokarzę ci twoją komnatę- powiedziałam z uśmiechem
Weszliśmy po schodach i otworzyłam drzwi.
- I jak?- zapytałam się kocicy
- Prze piękna- westchnęła
- Ugość się a ja muszę sprawdzić potrzeby innych kotów- westchnęłam
Zeszłam na dół sprawdzając czy pogoda się polepszyła.
Jednak było cały czas lodowato nawet za lodowato ale za kilka dni zima.
Spoglądałam na dwór cały czas. Nagle stało się coś cudownego spadł śnieg.
Obserwowałam płatki śniegu bardzo uważnie.
Po kilku sekundach postanowiłam przyjść do Jennifer.
Gdy już stałam przed drzwiami kotki zapukałam do drzwi.
                                 Jennifer?- brak weny i sorki że nie robię przecinków po prostu mi się nie chce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz